Rynek jest coraz bardziej nastawiony konsumpcyjnie. Lawinowo wzrasta masa odpadów opakowaniowych jednorazowych wprowadzanych na rynek przez koncerny spożywcze. Zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci” , koszty wprowadzenia opakowań jednorazowych na rynek powinny ponosić firmy. Tak dzieje się w krajach Unii Europejskiej. W Polsce jest dokładnie odwrotnie - koszt ten jest przesunięty na mieszkańców.
Komisja Europejska wszczęła już wobec Polski postępowanie za to, że wszystkie obciążenia związane z gospodarką odpadami komunalnymi przesuwa na mieszkańców.
Po wprowadzeniu przez nasz kraj odpowiedzialności producentów odpadów i producentów produktów w opakowaniach w zagospodarowaniu odpadów samorządy gminne byłyby wyłącznie odpowiedzialne za odbiór od mieszkańców i zagospodarowanie odpadów resztkowych (pozostających po segregacji u źródła) oraz innych odpadów komunalnych takich jak: odpady biodegradowalne, rozbiórkowe i gabarytowe. Wówczas mieszkańcy będą płacić za odbiór i zagospodarowanie tych właśnie odpadów natomiast producenci poniosą koszty za odpady.
Biorąc pod uwagę strumień odpadów komunalnych odbieranych w naszej gminie odpady opakowaniowe stanowią prawie 30 % łącznej masy odpadów komunalnych.
Dla przykładu: z terenu gminy Terespol w 2020 r. odebrano łączną masę odpadów - 1556,1420 Mg, z czego 452,540 Mg stanowiły odpady opakowaniowe.
Wprowadzenie rozszerzonej odpowiedzialności producentów odpadów opakowaniowych mogłoby, wg prognoz, spowodować spadek cen śmieci o 30-40%.
Przepisy w tej kwestii, zgodnie z zapowiedziami rządu mają wejść w życie prawdopodobnie 1 stycznia 2022 r., chociaż nie ma jeszcze na stole ani jednego projektu.